info

avatar Ten dziennik prowadzi p1t3r z miasta GW. Przebyłem 17481.85 kaemów, pedałuję z prędkością średnią 24.85 km/h.
PiT.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

znajomości

rocznie

Wykres roczny blog rowerowy p1t3r.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2013

Dystans całkowity:148.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:06:20
Średnia prędkość:23.37 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:37.00 km i 1h 35m
Więcej statystyk
  • dst 43.00km
  • time 01:46
  • VAVG 24.34km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

na Lipy

Sobota, 28 grudnia 2013 · dodano: 28.12.2013 | Komentarze 0

i z powrotem droga na lipy przez Chwalęcice Kłodawę Łośno, powrotna taka sama

brak foto bo mi się nie chciało stawać i focić

jechało się przyjemnie mimo lekkiego chłodu, morderwind mało odczuwalny

Kategoria szosa


wesołych

Niedziela, 22 grudnia 2013 · dodano: 22.12.2013 | Komentarze 0

Wesołych Świąt dla bajkstatsowiczów!

Wesołych Świąt
Rowerowych prezentów ;)



  • dst 54.00km
  • time 02:20
  • VAVG 23.14km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosami...brukami...lasami

Piątek, 20 grudnia 2013 · dodano: 21.12.2013 | Komentarze 0

pogoda dziś bez szaleństwa...czy jeszcze wrócą te słoneczne dni by móc poczuć się prawie jak w Calpe... prawie...?

trasa dzisiejsza to przez chwalęcice i klodawę na łośno potem przez Lipy do rybakowa dalej ulicamy... ulicami... tutaj zaczely się bruki i drogi polne takie jak ląkowa, polna, letniskowa,do santoczna gdzie kolejna brukową drogą jeziorna pewnie nazwa bo przy jeziorze mrowinko wyleciałem na leśny szlak którym udałem się do łośna i z powrotem do kłodawy i przez chwalęcice do bazy dotarłem

przez pierwsze km łapki marzły ale dalej było okej, ocieplacze spełniają swoją role i stopy miały ciepło

było tak ciepło, że baton w kieszeni zamarzł i słabo nadawał się do zjedzenia ale za to mandarynkę fajnie obiera się zębami w czasie jazdy

Kategoria szosa


  • dst 24.00km
  • time 01:04
  • VAVG 22.50km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

tak o

Wtorek, 17 grudnia 2013 · dodano: 17.12.2013 | Komentarze 0

dziś zdecydowanie zimniej niż wczoraj mimo iż temp podobna
trasa gorzow, chwalecie, klodawa, santocko, mironicko, gorzow
jechało się dość fajnie, ale morderwind na mironickiej ostro dał się we znaki
dziś bez fot, jakos nie było weny do focenia i opisywania, a może dlatego, że nic interesującego ciekawego nie było nie zdarzyło sie, poprostu taki o to sobie spacerek
Kategoria szosa


  • dst 27.00km
  • time 01:10
  • VAVG 23.14km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

...

Poniedziałek, 16 grudnia 2013 · dodano: 16.12.2013 | Komentarze 2

prawie po trzech tygodniach wsiadłem na rower, a winna temu jest grypa...
mimo iż grypa dokuczała to nie zrezygnowałem z dźwigania żelastwa...
też tak masz, że po dniach robienia nóg za pomocą żelastwa to gdy wsiadasz na bajka nogi są ciężkie?
początek szybki, fajnie się szurało z prędkością 30km/h, ale gdy dojechałem na drogę ku Łośna i poczułem te słońce tą wiosnę to postanowiłem zdecydowanie zwolnić i cieszyć się tą przyjemną chwilą


podziwiałem liczne bagna, bagienka po drodze


deptałem spacerkiem dalej, aż po prawej stronie strasznie zdziwiło mnie, że całkiem nowa droga leśna została zamknięta... myśl, leśniczy ma nową drogę do domku i nikt mu jej nie zryje... tez taką masz myśl?


pojechałem dalej w kierunku Łośna, ale że czasu mało to wróciłem się i przejechałem przez zakaz wjazdu w nową drogę leśną gdzie dalej na Kłodawę...
tak poczułem wiosnę, że postanowiłem przystanąć nad jeziorem i wykorzystać slońce by łapać brąz ;)
a słoneczko nieźle świeciło :)


kross też postanowił się wygrzać


chwile się tam pokręciłem po plaży i na dom

pogoda taka piękna, że nawet dobrze nie udało się przetestować nowych ochraniaczy na buty by Discovery:


fajnie się pasą wraz z shut up...


też taką miałeś zaj3b1stą pogodę? :)

ps week spędziłem w berlinie i nie mogłem się nadziwić kultury kierowców do rowerzystów... marzenie w polsce... dziś poraz kolejny prawie zostałem potrącony przez jakiegoś kierowce koleś totalnie wymusił i nawet się nie popatrzył czy mnie nie zahaczył... pewnie nie jeden raz już podobnie miałeś...

kurcze to chyba rekord fotek jakich wrzuciłem podczas wpisu ;)
Kategoria szosa