racławskie górki

Niedziela, 24 sierpnia 2014 · dodano: 24.08.2014 | Komentarze 0

co tu pisać... że pogoda co raz gorsza... że trase znam już na pamięć...nic więcej nie ma co pisać...

podjazdy:
- słowiańska
- przełęcz racławska
- przełęcz stanowicka
- hopy między racławiem a stanowicami
- hopa między racławiem a baczyną
- hopy między kłodawą a chwalęcicami
- matejki - fredry

ponownie górki racławskie

Sobota, 23 sierpnia 2014 · dodano: 23.08.2014 | Komentarze 3

dziś miała być wyprawa na piknik lotniczy... ale skoro spotkanie było zaplanowane ściśle tajnie to tradycyjnie padało na górki racławskie. przy okazji sfociłem przygotowane ozdoby na święto chleba w Bogdańcu. byłem dość wcześnie w bogdańcu bo koło 11 i nic się jeszcze nie działo. jedynie kończyły się zawody biegowe i trwały zapisy na zawody bajcyklowe.
pogoda coraz bardziej jesienna i trzeba już zaczynać w długich rękawach kręcić.
jutro też planuje zrobić górki w godzinach ok 9-11 jeśli kogoś by to interesowało.

foty:

babeczka


wóz


chata


obciąg


kundel

podjazdy:
- słowiańska
- przełęcz racławska
- przełęcz stanowicka
- hopy między racławiem a stanowicami
- hopa między racławiem a baczyną
- hopy między kłodawą a chwalęcicami
- matejki - fredry

skatowany przez wiatr na rundzie niedzielnej

Piątek, 15 sierpnia 2014 · dodano: 15.08.2014 | Komentarze 0

niedzielna runda to tylko na górki. Racławskie. wyjazd o 9. chłodno i upierdliwy wmordewind.
jechało się bardzo ciężko. nogi strasznie ciężkie po dniach drugich zmian. na przełęczach dziś bardzo cierpiałem. snułem się  jak baba z mlekiem. założony plan został wykonany. jechać na tyle mocno na ile nogi pozwalały. brak ciągłości i praca fizyczna odbija się na formie i braku mocy.
żeby nie było tak sucho to jedno foto
oznakowanie trasy Leśnego Klasyku, który wchodzi w skład Barlineckiej Ligi kolarskiej


podjazdy:
- słowiańska
- przełęcz racławska
- przełęcz stanowicka
- hopy między racławiem a stanowicami
- hopa między racławiem a baczyną
- hopy między kłodawą a chwalęcicami
- matejki - fredry

Racławskie Górki

Niedziela, 10 sierpnia 2014 · dodano: 10.08.2014 | Komentarze 4

po tygodniu nocek w robocie i kompletnym nie wyspaniu postanowiłem wybrać się tam, gdzie trenują Kolarze Gorzów, czyli na Racławskie Górki. ja to nazywam przełęcze. mimo zmęczenie i niewyspania to całą trase "szłem wszystko". Górki racławskie dla nikogo nie będą za słabe, chyba, że komuś wydaje się, że jest zawodowcem... te podjazdy (a zwłaszcza strome końcówki, po których myślisz, że już jest koniec, a okazuje się za zakrętem, że jeszcze masz kawałek podjazdu) są najlepsze w okolicy do trenowania.
dziś można było spotkać wielu cyklistów, którzy są na zlocie PTTK, który odbywa się w Witnicy.
było upalnie i wietrznie.

podjazdy:
- słowiańska
- przełęcz racławska
- przełęcz stanowicka
- hopy między racławiem a stanowicami
- hopa między racławiem a baczyną
- hopy między kłodawą a chwalęcicami
- matejki - fredry

poniedziałkowo

Poniedziałek, 4 sierpnia 2014 · dodano: 04.08.2014 | Komentarze 0

dziś na przełęcz racławską. trasa dzisiejsza przez chwalęcice, kłodawe, mironice, santocko, łupowo, racław, baczyna, marwice, santocko, mironice, kłodawa, chwalęcice. nic ciekawego się nie działo, pogoda podobna jak wczoraj.

podjazdy
- żwirowa
- przełęcz racławska
-  hopy na całej trasie

niedzielne kombajny

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 0

w końcu dziś udało mi się coś pokręcić. jak to w niedziele bywa wybrałem się na płomykowo. jak przerwa w kręceniu była dłuższa to tradycyjnie trzeba zaliczyć podjazdy w okolicy. dziś fajne kręceni utrudniał wmordewind. lubię kręcić pod wiatr, jest wtedy fajna zabawa. można też potrenować siłe.
większą dziś zabawę miałem uganiając się za kombajnami czy to oni za mną. pierwszy zaczął mnie gonić w płomykowie za podjazdem



jak już płomykowo to w drodze powrotnej muszą być górki. a tam kolejne dwa kombajny.





widać nie każdy zdążył do końca lipca... tylko po co czemu do końca lipca?!
jak już są kombajny i zboże to fota ze zbożem musi być



w drodze na płomykowo udałem się kawałek dalej by wypróbować hopke na wyremontowanej drodze na szpital. jakoś szału to na mnie wielkiego nie zrobiło. chyba z byt krótko. jedyny plus to taki że gładko...
ostatnio sie troche pozmieniało u mnie i teraz kręcenia będzie bardzo niewiele... czas zacząć ponownie zarabiać na utrzymywanie rodziny i może uda się coś uskrobać na swoją pasję i na wiosnę coś nowego wrzeźbić. czas pokaże. kręcić będziemy jak będzie czas i siły. robota fizyczna. trzy zmiany.

podjazdy
- hopa dekerta
- pod castorame
- warszawska przed wawrowem
- hopki w santoku
- płomykowo
- górki
- hopka w wawrowie przed porajem