przełęcz jedna

Sobota, 29 marca 2014 · dodano: 29.03.2014 | Komentarze 0

racławicka. dziś zabrakło czasu na coś więcej i dłużej.
słonko fajnie dziś grzało, ale jeszcze nie na tyle by jeździć na krótko, ale pozwoliło już zrzucić trochę ubrania. oczywiście trafiali się niedzielni bajkerzy nawet bardzo dużo i dobrze, ale jak widziałem jak ktoś krótkie spodenki i rękawek to ok, kolana masz jedne, totalny idiots...
podjazd dziś w bardzo dobrym tempie, tylko wielka szkoda, że strava zawiodła i nie zaczytała... bo było szansa na liderowanie w komie, trudno okazja będzie nie jedna, czuję, że progres idzie i nogi kręcą coraz lepiej, tylko czemu brakuje czasu na dłuższe/dalsze kręcenie?!

dzisiejsza full lampa

przełęcze trzy

Piątek, 28 marca 2014 · dodano: 28.03.2014 | Komentarze 0

taka o to trasa dziś była

Pokaż trasę GPS

i troche fotek

w końcu pojawiły się bocki







Her numero uno

lasek arenberg

Środa, 26 marca 2014 · dodano: 26.03.2014 | Komentarze 0

a w zasadzie lasek mosiński.
wyjechałem koło 9 rano z zamiarem pokręcenia około trzech godz, ale jakoś nie potrafie ciągle polubić zimna... taki mamy klimat, że jak nie pada to jest zimno i wieje. moim błędem dziś było to, że ubrałem się jak na plus 15 a było jakieś z plus 5i do tego doszedł zimny wiatr i zmarzłem i mi się odechciało kręcić

płomykowo

Niedziela, 23 marca 2014 · dodano: 23.03.2014 | Komentarze 0

zbierałem się dziś ponad trzy godziny za nim zakręciłem korbą. specjalnie wstałem przed 8, rzut oka za okno i sucho nie pada. owsianka, kanapki z czekoladą. jechać nie jechać. będzie padać nie będzie. przed 11 decyzja ruszam. czasu teraz mało. szybkie ocena pomysłów na kierunek i pada płomykowo. trasa standard, powrót przez górki. w wawrowie skręt na wojcieszyce by na krzyżówce odbić na gorzów. w gorzowie przez górczyn aby ominąć niedzielny tłum.

noga dziś o dziwo kręciła dobrze. minąłem kilku szosowców. chyba czterech z czego tylko jeden nie odmachnął łapą. minąłem też grupkę Orląt Gorzowskich i wielki szok. machają łapami. a zdania dobrego o nich nie mam. jak jeżdżą w 2-3 osoby to lepiej zejść im z drogi, nie patrzą na nic. chyba,

na koniec foto nowego SORu w wojewódzkim.

letnie słońce, jesienny wiatr

Piątek, 21 marca 2014 · dodano: 21.03.2014 | Komentarze 0

tak zapowiedziały nam się pierwsze dni wiosny. słoneczko grzeje aż miło za to silny wiatr mocno przeszkadza w fajnym kręceniu. dziś sporo spraw do załatwienia i starczyło czasu tylko na takie deja vu z wczoraj. dziś nie spotkałem ani jednego bajkera, pewnie przez ten cholerny wiatr...

przez przełęcz

Czwartek, 20 marca 2014 · dodano: 20.03.2014 | Komentarze 8

ostatni dzień zimy/pierwszy dzień wiosny. jakoś tak dziś jest. mała rundka przez przełęcz racławicką. ciekawego co można odnotować to to że na odcinku racław - baczyna wyszli drogowcy i latają każdą dziurę. dalej w marwicach przez całą wioskę kładą chodniko-ścieżkę bajkową. za chwalęcicami wyprzedza mnie szosowiec. pokazuje by wskoczyć mu na koło. to wskakuje. ogląda się i ze zdziwieniem się uśmiecha. pewnie jak by nie było pod wiatr to by jechał szybciej niż 30-35 km/h. wtedy by ciężko było się otrzymać nawet przez dwie min. dziś udało mi się do hurtowni po między bramami cmentarza. podziękowałem za koło i puściłem z uśmiechem.

skończyła się zima to skończyły się testy ekstremalnego kremu dla sportowców SPF 50



tak stosowałem go tylko podczas jazd w temp. poniżej 5 stopni.  jak dla mnie dla zmarzlucha to krem spełnił swoją rolę idealnie. podczas mrozów nie było odczuwalne na twarzy przenikliwego zimna. podczas wiatru idealnie chronił skórę. dzięki czemu się nie wysuszała. 

po okolicy

Wtorek, 18 marca 2014 · dodano: 18.03.2014 | Komentarze 3

wykorzystując przeziebienie i okres fatalnej pogody poprzestawiałem troche ustawienia hexa. maly test dziś się odbyl. za maly by cos wywnioskowac. test tez jest oliwki brunox top-kett. jesli chodzi o smarowanie to lepiej to wyglada niz rohloff. latwiej sie rozprowadza i dokladniej wnika w ogniwa. zobaczymy na ile km starczy jedno smarowanie. i jak bedzie dzaialac w mokrych i piaszczysych warunkach bo rohloff strasznie ganal do siebie piach i dosc szybko sie wyplukiwal na deszczu.
dzis tylko przez chwalecice i klodawe i troche osiedlowych podjazdow na os piaski.

lipy

Środa, 12 marca 2014 · dodano: 12.03.2014 | Komentarze 0

z nogi n noge w stronę Lip. tam łapanie słońca nad jeziorem. dziś dość dużo wiary w ośrodku. troche rybakow. troche cyklistów. troche fanow ogniska.

jakieś tam foto.





jakoś barkuje mocy w nogach. świeżości. pewnie to pogoda sprawia że leniwie chce się deptać w korby.

poraj

Poniedziałek, 10 marca 2014 · dodano: 10.03.2014 | Komentarze 2

dziś ciężkie nogi. ciężkie. dlatego bardziej wycieczkowo zatrzymałem się w poraju.
wiało z każdej strony.
kierunek na płomykowo. trasa podobna do wczorajszej. w kłodawie jednak na chwalęcice.
podjazdy zaliczane w pedałach by nogi bolały jeszcze bardziej.

stary pomost nad wartą

wejście/ zejście na pomost



foto z poraju












przejechałeś łosia, zawróć!

niedzielne kręcenie korbą

Niedziela, 9 marca 2014 · dodano: 09.03.2014 | Komentarze 0

spotkanie pod katedrą o 10. z mistrzem Lechem Piaseckim i gorzowskimi prosami. dziś okolo 20 osób. wszyscy na szosach. tylko ja nhexie. na początku dyskusje jaka trasa. padło drezdenko. ja i tak mialem swój plan. dojechać z ekipą do santoka a dalej pojecać na płomykowo. ruszyliśmy z pod katedry warszawską na santok. tempo w granicy 30 km/h. przy podjeździe na sybiraków wiekszą grupa decyduję się zrobić podjazd i pojechać przez wawrów. ja i pięciu jedziemy prosto. tempo nieco powyżej 30. jeden zawraca. jedziemy teraz w piątke. zaczynają się mocne podmuchy boczne od warty. ja na kilometr przed santokiem puszczam korby i z uśmechem na ustach odpuszczam. dość szybko się oddalili.



dalej jadę sam wg założonego planu na dziś. kręcę na płomykowo. wracam na santok. odbijam na górki. dalej wawrów. tam na wojcieszyce. kłodawę. mironice. santocko. na mironickiej wmordewinad daje się mocno odczuć.

panoramka na koniec