przejażdżka...

Wtorek, 25 sierpnia 2015 · dodano: 25.08.2015 | Komentarze 0

dziś wspólne kręcenie z Jarkiem, który wybrał trase gorzów - drezdenko - grzów
wiedziałem, że będzie bolało.. ale kolarstwo to sztuka bólu
do drezdenka poszło gładko z wiaterkiem... ale powrót już był ciężki...
kręcenie w spoko towarzystwie, cała trasa przegadana i szybko zleciało
do setki niewiele brakło, ale ja nie jestem z tych co dokręcają

trasa

Barlinek

Sobota, 22 sierpnia 2015 · dodano: 22.08.2015 | Komentarze 0

wietrznie... szybko... ciężko...
teraz odpoczynek do wtorku i chyba we wtorek z Jarkiem trzeba by się zgadać na kręcenie... to dopiero będzie bolało...


trasa

sowia góra

Czwartek, 20 sierpnia 2015 · dodano: 20.08.2015 | Komentarze 3

dziś znów mocne kręcenie, dziś obrałem kierunek na Sowią Górę, mieścina, o której dowiedziałem się, jak kręciłem ostatnio na Drezdenko,  na Sowią Górę skręcam w Gościmiu i dalej przez Lubiatów, co do trasy to nie mówiąc o nawierzchni, świetna sprawa, trasa to wąska drogoa, góra dół otoczona dookoła lasem, z jednym stromym i trudnym podjazdem
sama mieścina to praktycznie osada, kilka domków, żadnej żywej duszy nie było widać... a chciałem się spytać gdzie znajduje się miejsce straceń... wyczytałem, że gdzieś w pobliżu tej mieściny... ale by penetrować lasy w tej okolicy to na szosie nie ma szans i tak pewnie by to zajęło mega czasu, dalej kieruje się na drezdenko, potem na strzelce... dziś zmierzyłem odcinki brukowe i wyszło, że łącznie mają 3,7 km... nogi je solidnie odczuwają... dziś nawet kilka fotek sie zrobiło

Jezioro Podgórne w okolicach Lubiatowa






Sowia Góra



przystanek w osadzie


kopalnia ropy naftowej i gazu




trasa

sprawdzenie...

Wtorek, 18 sierpnia 2015 · dodano: 18.08.2015 | Komentarze 0

nogi... a jak sprawdzenie nogi to tylko na górkach
jak skończyły się upały (choć nadal jest fajnie ciepło) to zaczęły się wiatry... mimo to i tak fajnie się kręciło
noga całkiem dobrze kręciła z czego jestem zadowolony, teraz tylko "pielęgnować" i na ostatni ścig będzie cud malina
dziś wyszło całkiem sporo metrów w górę, a to dzięki temu, że na koniec zrobiłem trochę podjazdów w mieście, które mam po drodze

takie o to foto se zrobiłem dla rowerka


trasa

dobrze było...

Czwartek, 13 sierpnia 2015 · dodano: 13.08.2015 | Komentarze 0

ale mogło być lepiej
dziś był całkiem dobry dzień... dobra noga...
kierunek na skwierzyne, wyruszyłem jakoś o 8 30 i było całkiem, fajnie, chłodno, nawet zaczynało coś kropić.... i na tym przestało...
dziś delikatnie przeszkadzał wiatr, ale jak jest noga to nie jest źle, ale taki wiatr to nie wiatr w porównaniu  do tego co było wcześniej
na koniec pokręciłem na olimpijską gdzie pobiłem swój czas o 4 sekundy, niby mało ale na tym podjeździe to jest coś... natomiast w skwierzynie na odcinku gorzowska od ronda do skrętu na stadion (płaski odcinek) pobiłem swój wynik o 17 sek

trasa

magiczne...

Wtorek, 11 sierpnia 2015 · dodano: 11.08.2015 | Komentarze 3

dziś wyruszyłem juz o 8 rano by choć trochę poczuć chłodnego powietrza, sobie trase przez Drezdenko i Strzelce Krajeńskie-pomarańczowe miastao
trasa niby płaska, ale trafiły się trzy odcinki brukowe o łącznej długości blisko 3 km, od pojazdu pod Gardzko trasa stała się juz być pofałdowana, ale szlo mi całkiem całkiem, w różankach przez własną głupotę wpadam  w dziurę i w przednim kole snejk... chwila namysłu czy doczłapać się do domu czy zmieniać, jednak zmieniać zajęło mi to około 10 min, bez jakiegoś pospiechu, aleposzlo sprawnie
zaliczyłem jeszcze postój w Starym Kurowie pod sklepem by uzupełnić bidony

trasa

sobotnie ciepełko

Sobota, 8 sierpnia 2015 · dodano: 08.08.2015 | Komentarze 0

spokojne tuptanie nóżką, nie ma co się spinać w taką pogodę bo  łatwo i szybko można sie wyjechać, a to było by bez sensu
te upały w sobie coś mają, zauważyłem, że w taka pogodę zmalał ruch aut i jest spokojniej na drogach, niestety kolarzy, rowerzystów też znacznie mniej... dziś spotkałem tylko dwoje

trasa

komu?

Czwartek, 6 sierpnia 2015 · dodano: 06.08.2015 | Komentarze 3

miałem okazje być na pierwszym etapie Tour de Pologne... co tu dużo pisać..? po prostu było super, miałem możliwość z bliska przyjrzeć się ekipom, sprzętowi, porozmawiać z kolarzami, zebrać trochę autografów... najbardziej jestem zadowolony, że mogłem porozmawiać z "mankiem", super człowiek z niego, "przemiec" również okazał się bardzo sympatyczny, miał czas dla każdego...
oczywiście najwięcej ludu zebrało się pod autokarem etixxu, gdzie czekali na misztrza świata "kwiata", ja sobie odpuściłem te tłumy... autograf "kwiata" już mam i to imienny ;) więc zwiedzałem pozostałe ekipy i udało mi się spokojnie zamienić kilka słów z różnymi kolarzami, m.in. Gesinkiem, Bodim, Ulissim... i jeszcze kilku było...
fot mam mnóstwo ale nie będę ich wrzucał, choć ci co chcieli to troszke widzieli ;)
mam nadzieję, że jeszcze nie raz uda mi się zaliczyć jakiś etap TdP

gdy już wróciłem do domu to czekała mnie o to taka niespodzianka



kto gra ten ma ;)

co do dzisiejszej jazdy, to co tu dużo pisać, fajnie bo cieplutko ;)

trasa

bez ryzyka

Czwartek, 30 lipca 2015 · dodano: 30.07.2015 | Komentarze 0

miał być dziś woodstock... ale panujące warunki mnie do tego zniechęciły
mimo, że widziałem co sie dzieje za oknem, jedna wielka wichura, to koło 11 obrałem kierunek wood, ale jak ta wichura zaczęła mnie spychac z drogi na pobocza to na wylocie z witnicy zawróciłem na WP, przede wszystkim to nie chciałem ryzykować zdrowia, gdyż już ruszam na 1 etap TdP, więc wole byc blisko tego wydarzenia caly i zdrowy

na WP pobiłem swój rekord na podjeździe z nowin do dziaduszyc o 38 sek, teraz wynosi 15 min 42 sek

trasa
 

WP x 2

Wtorek, 28 lipca 2015 · dodano: 29.07.2015 | Komentarze 0

pokręciłem trochę w okolicy witnicy, pomysł był by pokręcić na Woodstock, ale jakoś się późno wybrałem to szybko padła decyzja na witnicką pętle
targało wiatrem ostro,  kręciłem na totalnym zakwasie, dzień wcześniej odwiedziłem siłownie, mimo to mocy miałem dość dużo, ale za to na podjeździe nogi piekły jak nie wiem,
mimo zakwasów i silnego wiatru postanowiłem pokręcić raz jeszcze, pod koniec drugiej rundy w Sosnach złapał mnie deszcz
w czwartek z rana wybieram się na woodstock, mam nadzieje, że tym razem się uda ;)

trasa