info

avatar Ten dziennik prowadzi p1t3r z miasta GW. Przebyłem 17481.85 kaemów, pedałuję z prędkością średnią 24.85 km/h.
PiT.

button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

znajomości

rocznie

Wykres roczny blog rowerowy p1t3r.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w kategorii

szosa

Dystans całkowity:9446.95 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:374:35
Średnia prędkość:25.13 km/h
Liczba aktywności:194
Średnio na aktywność:48.70 km i 1h 57m
Więcej statystyk
  • dst 52.00km
  • time 02:08
  • VAVG 24.38km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

wietrzne podjazdy

Środa, 2 października 2013 · dodano: 02.10.2013 | Komentarze 1

dziś ponownie skorzystałem z okazji, że od rana byłem u rodziców i postanowiłem zrobić dwa podjazdy w okolicy, było wietrznie, ale jak już przyciągnąłem rower do rodziców to nie po toby po chwili zrezygnować, dzisiejsza trasa wykonana w 100%
/
Kategoria szosa


  • dst 32.00km
  • time 01:28
  • VAVG 21.82km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

sponsorem szosy - wind

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 0

w planach dziś było min 50 km, ale skutecznie zdemotywował mnie wiatr i odebrał mi sił, na dodatek endomondo spłatało psikusa i się nie uruchomiło po odliczaniu ;/
ogólnie dziś nic ciekawego, dwa nie wielkie podjazdy tylko zaliczone
Kategoria szosa


  • dst 36.00km
  • time 01:32
  • VAVG 23.48km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Una folgorazione

Sobota, 28 września 2013 · dodano: 28.09.2013 | Komentarze 2

dziś po tygodniu przerwy troszkę pokręciłem po swoich ulubionych terenach
z wieczora pogoda przyjemna i nawet wiaterek nie przeszkadzał
dziś podjazdy na stójce i nogi fajnie bolały :)
/5048732

lekturka na zimowe wieczory


nowa ochrona glowy, która spisuje się bardzo dobrze (made in lidl)


a tu foteczki z wczorajszego grzybobrania :)

a kuku ;)



po imprezie ;)



trojaczki



rodzinnie

Kategoria szosa


  • dst 27.00km
  • time 01:07
  • VAVG 24.18km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

WP

Sobota, 21 września 2013 · dodano: 21.09.2013 | Komentarze 0

dziś, korzystając, że od samego rana byłem u rodziców, postanowiłem po 7 udać się na WP sprawdzić gdzie jestem z formą po kontuzji, nie narzekając na warunki atmosferyczne to az tak tragicznie nie jest, początek dobry, podjazd średnio, chwilowy odpoczynek i od jeziora znów dobrze
widać braki na podjazdach, ale to się szybko naprawi :)
/5048732
Kategoria szosa


  • dst 33.00km
  • time 01:23
  • VAVG 23.86km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

Górki

Sobota, 14 września 2013 · dodano: 14.09.2013 | Komentarze 2

dziś moje ulubione Górki i troszkę podjazdów,
pogoda całkiem fajna, troche z wiatem, troche pod wiatr
Kategoria szosa


  • dst 33.00km
  • time 01:30
  • VAVG 22.00km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

RITORNO

Piątek, 13 września 2013 · dodano: 13.09.2013 | Komentarze 4

udało się! wróciłem do rowerowania, było super!!!


JADEEEEEE!!!!!!


wybrałem się na jazdę w stronę Łośna i trochę się lansnąć ;)



po drodze wdeptałem do lasu rozejrzeć się za grzybami, zamiast tego znalazłem leśną żabkę



trochę mnie było w tych stronach a tu zmiany, nowa leśna droga w kierunku leśniczówki



nową droga można dojechać do szkółki tuż obok leśniczówki



dalej drogą brukową do Kłodawy



i już na wylocie z Kłodawy moje ulubione hopki :) super ponownie widzieć te widoki!!!




super jest znów zasiąść na rowerze!

jeśli chodzi o plecy było ok, z początku pojawił sie lekki ból w okolicy kręgów lędźwiowych
Kategoria szosa


  • dst 38.00km
  • time 01:35
  • VAVG 24.00km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosa # 19/rozbity/połamany

Poniedziałek, 29 kwietnia 2013 · dodano: 30.04.2013 | Komentarze 2

miała być ostatnia jazda przed zawodami, tak by sprawdzić nogę i ją przepalić, wszystko szło dobrze, za kierunek obrałem malownicze tereny Górek, do Santoka jazda z wiatrem a z powrotem było ciężko pod wiatr ale to dobry trening dla nogi ;)
w drodze powrotnej postanowiłem zahaczyć o miejsce zawodów xc, by przetestować start... przetestowałem i miałem po jedynym płaskim odcinku spokojnie wyjechać... ale nie mam pojęcia co mnie podkusiło by skręcić na jeden zjazd gdzie nagle wyrosła hopka i przy prędkości około 50 km/h wyleciałem w powietrze i straciłem zupełną kontrolę nad rowerem... wszystko potoczyło się błyskawicznie, w pierwszym momencie zobaczyłem jak mi leci krew z nosa jak z kranu to od razu chwyciłem za tel i do narzeczonej dzwonie z pomocą... próbuję się pozbierać, ściągam kask i okulary i wszystko ląduje w krwi, podnoszę się i ledwo podnoszę rower i dreptam na kamienie przy drodze działkowej, chwile tam siedzę, ledwo oddycham ale muszę podejść jeszcze bliżej drogi głównej, po dłuższej chwili i z trudem udało się dotrzeć, siedzę na krawężniku i oczekuje pomocy podjeżdża bajker trenujący i oglądając mnie mówi, że kiepsko to wygląda i proponuje karetkę, ja stwierdzam, że czekam na narzeczoną, pojawia się narzeczona proszę ją by załatwiła trochę wody od ludzi z ogródków, udało się, obmywam zakrwawione ręce i dalej bardzo ciężko mi się oddycha podejmujemy decyzje by wezwać karetkę...
po chwili dociera karetka i mnie zabierają na noszach do szpitala, gdzie spędzam 6 godzin na różnych badaniach, rtg, rezonans i okazuje się, że mam kręgosłup stłuczony z przesunięciem siódmego kręgu, złamany nos, stłuczona szyja, obdarta głowa(gdyby nie kask było by dużo gorzej) i obity obojczyk... na szczęście w szpitalu nie zostaję i taxą wracamy do domu...
teraz cierpię i rowerownie mam z głowy na jakiś miesiąc ale znając siebie to za dwa tygodnie zrobię przymiarkę do jazdy, tak hex z tego co wiem jest cały

ps pół roku przygotowań do xc gorzowskiego i mtb w bogdańu w jednej chwili poszło w ....

Kategoria szosa


  • dst 37.00km
  • time 01:30
  • VAVG 24.67km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosa # 18

Niedziela, 28 kwietnia 2013 · dodano: 28.04.2013 | Komentarze 5

pogoda z rana nie zachęcała do jazdy, ale mimo wszystko, że było wietrznie, szaro i zimno poszedłem na mocną szybką jazdę, kierunek Santok i cel wieża widokowa

do Santoka wybieram się prze ul Warszawską a potem w strone Czechowa, super gładką szosą, co można rzadko spotkać, w Santoku jadę kawałek w stronę Gorzowa by zaliczyć nieco ponad kilometr podjazdu i zawracam by udać się na wieże widokową, po małych poszukiwaniach drogi do wieży, udało się odnaleźć wejście na szczyt wzgórza, na którym stoi wieża, oto schodki prowadzące na szczyt:



za schodkami jest wydeptana ścieżka następnie jeszcze jedne schodki i naszym oczom ukazuje się wieża

na samą wieże nie wchodziłem, ale ze wzgórza też rozciąga się super panorama



gdy już się tak napatrzyłem udałem się w drogę powrotną i zaciekawiła mnie miejscowość Górki w której strone się udałem, a w Górkach super widoki! można poczuć się jak w górach z każdej strony zielone wzgórza, na których pasą się konie, krowy, daniele, kozy, owce



klimat jest rewelacyjny, a jak Górki to i są górki



coś czuję, że w Górki będę się coś częściej wybierał, w słoneczną pogodę będzie o wiele piękniej, po Górkach jadę prosto na bazę bez żadnych ciekawych widoków ;)

dzisiejsza trasa to:

Kategoria szosa


  • dst 39.00km
  • time 01:50
  • VAVG 21.27km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosa # 17/ cel Santok

Niedziela, 21 kwietnia 2013 · dodano: 21.04.2013 | Komentarze 0

dziś założyłem sobie dwa cele: Park Leśny Czechówek oraz Santok
oba cele udało się zrealizować
do parku udałem się ulicą warszawską i udało się dość łatwo do niego trafić, w samym parku było jak na dobrych trasach XC, góra - dół, ponoć w nim jest dużo źródełek, ale żadnego mi się nie udało odnaleźć, na foto jest tablica informacyjna od strony Czechowa, którą sfociłem w drodze powrotnej



dalej jechałem jakimiś polnymi drogami, ale za to mogłem podziwiać piękne widoki wzgórz, które rozciągają się do Santoka



oraz widoki na Wartę i jej rozlewiska



w końcu po morderczej jeździe pod wiatr do samego Santoka docieram na most, z którego widać wieże widokową na wzgórzach, która zdobędę następnym razem

l

powrót był szybki i gładki, bo z wiatrem ;) przez Czechów

i na koniec mapka bo nie mam weny opisywać dokładnie którędy jechałem ;)

Kategoria szosa


  • dst 46.00km
  • time 02:00
  • VAVG 23.00km/h
  • Sprzęt Hex V4
  • Aktywność Jazda na rowerze

szosa # 16 / cel - Gorzowskie wzgórza

Sobota, 20 kwietnia 2013 · dodano: 20.04.2013 | Komentarze 1

dziś po przeglądaniu gazety lubuskiej planem zostały Gorzowskie wzgórza między osiedlem słonecznym a wieprzycami, postanowiłem się na nie wybrać trochę okrężną drogą przez kłodawę dalej santocko

gdy już byłem na ulicy dobrej i skręciłem w ulicę saperów myślałem, że dalej też pójdzie łatwo ale pobłądziłem i trafiłem na jakieś wykopaliska



jakoś udało mi się wydostać z tych wykopów i ruszyłem dalej polami, lasami, krzakami czyli błądziłem dalej i gdy myślałem, że już jestem blisko celu, zobaczyłem wypalone wzgórza, w domu okazało się, że w tym tygodniu nawiedził je dość duży pożar



okazalo się, że dalej nie ma drogi i znów krzaczory... przez które musiałem przechodzić z rowerem na plecach, aż w końcu udało się dotrzeć do celu, na sam szczyt i zobaczyłem super widok



ponoć można zobaczyć okolice oddalone o około 20 km, chyba mi się nie udało ;)

gdy już tak się napatrzyłem to ruszyłem w dół, co było dość łatwe bo po pożarze zostały ślady, można było się poczuć jak w górach i jeżdżąc enduro ;)



w drodze w dół ujrzałem całkiem ciekawą opuszczoną samotną chatkę ;)



po zdobyciu celu uznałem, że jest mi mało i pokręciłem w stronę jeziorka klodawa



dziś było bardzo dużo wędkarzy nad jeziorkiem, chyba każdy pomost był zajęty

przez kłodawę i chwalęcice wróciłem do bazy

pogoda słoneczna ale z chlodnym nieprzyjemnym wiaterkiem

na koniec jeszcze mapka ;)

Kategoria szosa